W dniu dzisiejszym odbyła się konferencja prasowa Federacji Młodych Socjaldemokratów dotycząca petycji do ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka: „Matury ustnej bez progu.

Sebastian Gaweł, sekretarz FMS Świętokrzyskie

Troszczymy się o interesy osób, które nie zdały jednego egzaminu z obowiązkowego przedmiotu maturalnego w latach 2020-2022 (kiedy były zawieszone matury ustne), a obecnie chcą przystąpić do poprawy tego egzaminu i są także zobligowane do przystąpienia do egzaminów ustnych z języka polskiego i języka obcego nowożytnego. Dlatego stworzyliśmy petycję, która ma pokazać, że poruszony przez nasz problem nie jest jednostkowy, a dotyczy wielu tysięcy uczennic i uczniów. W petycji zawarliśmy postulat o zniesienie progu zdawalności matur ustnych dla w/w osób. Osoby poprawiające egzamin z jednego przedmiotu powinny mieć obowiązek tylko do niej przystąpić (analogicznie jak do matur rozszerzonych).

Przykład: uczeń nie zdał w roku 2022 egzaminu maturalnego z matematyki, kiedy nie przeprowadzano egzaminów ustnych ze względu na pandemię COVID-19. Obecnie będzie przystępował ponownie do egzaminu z matematyki (niezaliczona), a dodatkowo musi przystąpić do egzaminów ustnych (j. polski i język obcy nowożytny), do których w ogóle nie podchodził.

W październiku 2022 roku wystosowaliśmy do Ministra Edukacji i Nauki (dalej MEiN) apel, aby zasady egzaminów maturalnych, dla uczniów poprawiających jeden przedmiot, były identyczne jak podczas egzaminu maturalnego (tzn. brak matur ustnych, ponieważ były zawieszone). Apel do MEiN nie przyniósł żadnych efektów, ministerstwo nie widziało zasadności naszych postulatów.

W tej sprawie posłanki i posłowie KKP Lewicy skierowali także interpelację do MEiN.

17 marca FMS Świętokrzyskie wysłało do ministra kolejny apel (matura ustna bez progu) – czekamy na odpowiedź. Interpelację w tej sprawie złożyła posłanka Wanda Nowicka.

W roku 2022 egzaminu maturalnego z jednego przedmiotu obowiązkowego nie zdało blisko 20 tysięcy osób i obecnie będą one musiały poprawiać egzamin, którego nie zdali oraz podejść dodatkowo do matur ustnych, do których nikt ich wcześniej nie przygotowywał.

Problem nie jest jednostkowy, a nasze postulaty popierają w szczególności osoby, które będą przystępować w tym roku do poprawy egzaminu maturalnego.

Zgodnie z naszą petycją - osoby poprawiające egzamin z jednego z przedmiotu powinny mieć obowiązek przystąpić do matur ustnych, ale nie powinien on decydować o zdaniu matury.

Małgorzata Marenin, Nowa Lewica

Zasady egzaminu maturalnego powinny „iść za maturzystami” tzn. w okresie 5 lat maturzyści powinni móc poprawić egzamin na takich samych zasadach, jak podczas własnego egzaminu maturalnego – jeżeli były wówczas zawieszone matury, to nie powinni do niego podchodzić albo nie powinien ich obowiązywać żaden próg zdawalności (tak jak na maturach rozszerzonych).

Matury ustne nadal nie są brane pod uwagę w rekrutacjach na polskie uczelnie wyższe.

Poprawa egzaminu maturalnego na innych zasadach niż „pierwotny egzamin” budzi wśród młodych ludzi poczucie niesprawiedliwości i wywołuje dodatkowy, niepotrzebny stres, który jest spowodowany koniecznością podejścia do egzaminu, do którego nie było się przygotowywanym.

Problem dotyczy roczników, które zdawały egzaminy i przygotowywały się do nich w okresie pandemii COVID-19.

Treść petycji:

Panie Ministrze,

Jesteśmy bardzo zaniepokojeni sytuacją związaną z egzaminem maturalnym dla osób poprawiających go w 2023 roku.

Dlatego, zwracamy się do Pana z apelem o to, aby maturzystów, którzy nie zdali egzaminu maturalnego z jednego przedmiotu obowiązkowego w latach ubiegłych i w tym roku chcą go poprawić zwolnić z obowiązkowego od tego roku egzaminu ustanego z języka polskiego i obcego.

Podkreślamy, matury ustne – pomimo kilkuletniego obowiązywania - nadal nie są brane pod uwagę w rekrutacjach na większość kierunków prowadzonych na polskich uczelniach wyższych. Poprawa egzaminu maturalnego na innych zasadach niż „pierwotny egzamin” budzi wśród młodych ludzi poczucie niesprawiedliwości i wywołuje dodatkowy, niepotrzebny stres, który jest spowodowany koniecznością podejścia do egzaminu, do którego nie było się przygotowywanym.

Panie Ministrze, nie chcemy, aby uczniowie szli na łatwiznę. My chcemy żeby mieli szansę zdać egzamin dojrzałości. Tak się stanie jeżeli będą oni mogli zdać na takich samych zasadach jak przy pierwszym podejściu. Dlatego proponujemy inne rozwiązanie. Skoro chce Pan przeprowadzenia ustnej części egzaminów w roku bieżącym dla wszystkich uczniów, to proponujemy, aby dla uczniów poprawiających jeden przedmiot, próg zdawalności był zniesiony i wynosił 0%, tak jak w przypadku przedmiotów na poziomie rozszerzonym.

W imieniu wszystkich zgłaszających się do nas uczniów bardzo Pana prosimy o zrozumienie tej trudnej sytuacji i przychylenie się do naszej prośby. Liczymy na to, że tak się stanie.

Tu możesz podpisać petycję: http://www.petycjeonline.com/maturypoprawkowe